Nowe rozporządzenie obowiązuje od 1 października 2021 r., tym samym znosi ono poprzednie rozporządzenie z 2018 r.
Zmiany zasad naboru będą obejmowały również szkoły pożarnicze, oczywiście w zakresie obejmującym dotychczasowe zasady naboru. Będą to przede wszystkim testy sprawnościowe, które są zunifikowane, a więc są takie same dla wszystkich kandydatów do Państwowej Straży Pożarnej.
Kandydat początkowo składa poza podaniem o przyjęcie do służby (wzór znajduje się w załączniku do rozporządzenia), także zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych. Wyłącznie te dwa dokumenty. (wcześniej życiorys + podanie)
Dopiero w późniejszym czasie (po zakwalifikowaniu do rozmowy kwalifikacyjnej) kandydat składa: kserokopie świadectw pracy lub służby z poprzednich miejsc pracy, kopie dokumentów potwierdzających posiadane wykształcenie, wyszkolenie lub posiadane umiejętności, zaświadczenie (na podstawie wzoru) o udziale w akcjach ratowniczo-gaśniczych lub ćwiczeniach organizowanych przez jednostki organizacyjne PSP (w tej materii bez zmian)
Test sprawności fizycznej uznaje się za zaliczony w przypadku zaliczenia każdej z prób oraz osiągnięcia wyniku końcowego dla mężczyzn – co najmniej 50 punktów, a dla kobiet – co najmniej 46 punktów. Co w porównaniu z poprzednim rozporządzeniem jest sumą mniejszą kolejno o 5 punktów (mężczyźni) i uwaga… większą o 1 punkt (kobiety).
Kandydat może podejść do każdej z prób dwukrotnie. Podejście drugie może nastąpić wyłącznie w dniu, w którym przeprowadzono pierwsze podejście do danej próby. Do oceny ogólnej zostaje wybrany korzystniejszy wynik podejścia uzyskany przez kandydata. Wcześniej była tylko jedna próba.
W przypadku gdy liczba kandydatów, którzy zaliczyli test sprawności fizycznej, jest mniejsza od liczby stanowisk, na które jest prowadzony nabór, można obniżyć minimalny do osiągnięcia wynik końcowy testu sprawności fizycznej do 41 punktów. Poprzednio było to 30 punktów dla kobiet i 38 punktów dla mężczyzn.
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej ocenie podlegają: 1) autoprezentacja kandydata, w tym wskazanie zainteresowań, doświadczeń i osiągnięć oraz oczekiwań związanych ze służbą w Państwowej Straży Pożarnej; 2) kompetencje społeczne niezbędne do służby w Państwowej Straży Pożarnej oraz ich wpływ na motywację kandydata do podjęcia służby w Państwowej Straży Pożarnej; 3) umiejętność komunikacji, w tym przekazywania, odbierania i rozumienia informacji oraz jasnego i wyrazistego formułowania wypowiedzi. W porównaniu do poprzedniego brzmienia nie znajdujemy tutaj zapisie o ocenie wiedzy na temat funkcjonowania ochrony przeciwpożarowej.
Sprawdzian z pływania uznaje się za zaliczony, jeżeli kandydat przepłynął 50 m dowolnym stylem w czasie do 90 sekund. (wcześniej było 60 sekund). W pozostałym zakresie bez konkretnych zmian dotyczących kandydata.
Czy olej napędowy jest palny? Czy zmienia się jego palność po sorpcji?
Na filmie przedstawiono doświadczenie. Użyto standardowego sorbentu używanego przez Straż Pożarną i oleju napędowego. Sorbent wchłonął paliwo, po czym użyto zewnętrznego bodźca zapalnego w postaci płomienia z zapalniczki. Niemalże od razu po kontakcie ze źródłem zapłonu olej napędowy zaczął się palić. Zapłon w przypadku oleju absorbowanego występuje zdecydowanie szybciej, niż w przypadku tej samej substancji, ale rozlanej na płaskiej powierzchni. W klasycznej sytuacji nie sposób doprowadzić do zapłonu rozlanego oleju napędowego.
Dzieje się tak dlatego, że w przypadku ON, który uległ sorpcji mamy do czynienia z większą powierzchnią mieszania się materiału palnego z utleniaczem (rozdrobnienie), co jest możliwe dzięki właściwościom strukturalnym ciała porowatego (sorbentu). Zagrożenie ze strony absorbowanej „ropy” staje się istotne i należy mieć to na uwadze np. podczas używania narzędzi tworzących iskrę (punktowy bodziec energetyczny).
W tym artykule próbujemy uporządkować kwestię nazewnictwa poszczególnych elementów najważniejszego sprzętu burzącego (halligana) oraz czynności, które wykonuje się podczas siłowego otwierania drzwi. Do tego celu posłużymy się wynikami ankiety przeprowadzonej online na 566 strażakach oraz rekomendacjami grupy osób zajmujących się szkoleniami w tym zakresie (choć o kompromis w tak, trzeba przyznać, średnio konkretnym problemie nie było łatwo).
„W tym przypadku jednolite nazewnictwo ważniejsze jest w ramach zespołu, niż całej formacji„
W ustaleniach i pracach na ten temat udział brali: Rafał Podlasiński, cfbt.pl, FireTrap.pl, Tomasz Molesztak oraz Droga Ratownika.
Mimo wątpliwości, nie można zanegować wartości jednolitej nomenklatury, zwłaszcza na poziomie literatury, publikacji, czy zaleceń. Unifikacja pojęć to ważny element współczesnego szkolenia i element profesjonalizmu. Mówiąc jednym głosem dajemy sobie większe szanse na zrozumienie i wymianę doświadczeń bez niepotrzebnych nieporozumień. Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu wątek, który poruszamy będzie niepotrzebnym zamieszaniem. Rozumiemy to stanowisko. Jednocześnie chcemy choć raz podjąć próbę unifikacji i dać możliwość odniesienia się środowisku ratowniczemu na podstawie niniejszego badania ankietowego czy rekomendacji wybranych nauczycieli i liderów w zakresie siłowego otwierania drzwi. Podkreślając: obecne tu wnioski mają charakter dobrych zaleceń, rekomendacji, które powinny być stosowane. Oczywiście, jeśli nie będzie się to wiązało z wywróceniem do góry nogami dobrze działającej komunikacji w danym zespole. Jeśli można podjąć jakąś decyzję, niech będzie to decyzja oparta na badaniu zdania setek strażaków i ustaleniach osób szkolących w tym zakresie.
Wyniki ankiety przeprowadzonej na strażakach
Ankieta odpowiada głównie na pytania dotyczące obecnego stanu rzeczy („Jakiego określenia używasz dla XYZ?”). Wydaje się być rozsądnym nie podejmowanie prób zmiany tych słownych przyzwyczajeń, a przynajmniej nie tworzenia wszystkiego od nowa. W końcu są to głęboko ukorzenione określenia, które funkcjonują w słownikach strażaków. Zobaczmy jak to wygląda…
Określenia elementów narzędzia ratowniczego – Halligana
Ankietowani strażacy w tym przypadku używają określenia „Widelec”.
W tym przypadku należy wskazać dwa określenia. „Kolec” lub „Kieł”.
Najczęściej pojawiająca się nazwa to „Klin”.
Rekomendacje
W toku wewnętrznego głosowania i dyskusji określono, że najlepszym określeniem jest: WIDELEC, KOLEC, ŁOPATKA
Zestawiając powyższe przesłanki wydaje się, że można dopuszczać określenia WIDELEC, KOLEC lub KIEŁ oraz ŁOPATKA.
Dlaczego nie KLIN? – skoro najwięcej ankietowanych strażaków wskazało tę właśnie odpowiedź. Otóż, klin jest to określenie pierwotnie zarezerwowane dla klinów drewnianych, z tworzyw sztucznych czy metalowych używanych również podczas siłowego otwierania. Zdublowanie tych nazw mogłoby doprowadzić do nieporozumień.
Ponadto by nie dopuszczać dwóch określeń do nazywania jednego elementu proponujemy KOLEC.
Konkluzja: WIDELEC – KOLEC – ŁOPATKA (kolejność zgodnie z powyższymi zdjęciami)
W trakcie siłowego otwierania drzwi podczas wykonywania POJEDYNCZEGO uderzenia MŁOTEM (ang. „hit”) w halligan (celem ustawienia go) UŻYWASZ/UŻYWAŁBYŚ KOMENDY:
Które KOMENDA do zawartej w poprzednim pytaniu czynności Twoim zdaniem jest najlepsza?
Pytania tego typu miały na celu ustalenie czy obecne przyzwyczajenia różnią się od najlepszych, zdaniem ankietowanych, określeń. Jak widać określenie „Uderz” wielu strażakom wydaje się całkiem poprawne. „Uderz” akcentuje bardziej jednorazowe polecenie, w przeciwieństwie do „bij”. Jednak to słowo „bij” jest prostszym i bardziej instynktownym określeniem.
W trakcie siłowego otwierania drzwi podczas wykonywania WIELU uderzeń MŁOTEM (ang. „drive”) w halligan (celem dobicia go) UŻYWASZ/UŻYWAŁBYŚ KOMENDY:
Komenda najczęściej używana przez strażaków do określenia wykonania wielu uderzeń młotem to „Dobij”.
Które KOMENDA do zawartej w poprzednim pytaniu czynności Twoim zdaniem jest najlepsza?
Po przemyśleniu sprawy, określenie „Dobij” (Czy nawet „dobijaj”) przekonało nawet kilkunastu strażaków więcej.
W trakcie siłowego otwierania drzwi, by wstrzymać uderzenia UŻYWASZ/UŻYWAŁBYŚ KOMENDY:
Nie ma wątpliwości. „Stop” jest najbardziej instynktowne i najpewniejsze.
W trakcie siłowego otwierania drzwi, by nakazać podklinowanie drzwi czy to siekierą, czy klinem UŻYWASZ/UŻYWAŁBYŚ KOMENDY:
Bez wątpienia „Klinuj”.
Podsumowanie
Wszystkie określenia, które mają kluczowy charakter podczas siłowego otwierania drzwi to 3 nazwy dla części roboczych halligana oraz 4 polecenia wydawane podczas samego siłowego otwierania drzwi.
Pominięto w tym przypadku wariację zakończenia halligana tzw. „pazurem” (końcówka do cięcia np. blachy). Nie jest to część wykorzystywana rutynowo podczas siłowego otwierania drzwi, więc została pominięta.
tzw. „pazur” – część tnąca
Dla 3 elementów halligana (widocznego na początku tego artykułu), podsumowując, sugerujemy takie nazwy:
Film prezentujący w praktyce użycie określeń sugerowanych: „BIJ”, „DOBIJ”, „STOP”, „KLINUJ”:
Ogłoszenie wyników znajduje się na końcu tego artykułu. Zachęcamy do zapoznania się ze zgłoszeniami konkursowymi.
Zgłoszenia konkursowe:
Łukasz Gajewiak
Porządek w torbie z opatrunkami w PSP R1 musi być
Torba że sprzętem pomocniczym i nie tylko.
„Działania na drogach szybkiego ruchu stwarzają duże zagrożenie dla pracujących tam ratowników. Kluczowe jest odpowiednie zabezpieczenie miejsca działań. Standardowe 6szt. stożków ostrzegawczych może nie wystarczyć Pomysł pożyczony ale wykonanie nasze.”
Rafał Woźniak
Manekin wykonany z nieużywanych węży +20 kg piasku.
Waży ponad 50kg
Mike Fox
A to dorzucam jako przykład przygotowania R1 – na każdym pojeździe torba wygląda tak samo.3 torby w takim samym układzie i gotowe identyczne moduły. Nie zastanawiasz gdzie co jest. Wszędzie gdzie mogę wprowadzam opisane moduły.
A to ja wrzucam coś dla RW – każdy kto targał kogoś z morza, dobrze wie, że lekko nie ma. Z SPkiem nieco lżej podkładamy SPka pod poszkodowanego w wodzie dziobem w stronę głowy, chwytamy za uchwyty i stabilizujemy głowe. Na upartego da rade w 2 osoby ale najlepiej w 3 zwłaszcza jak mocno „podcina” przy wyjściu. Piona!
Poll Mike
Długopis („żulopis”) w osłonie z wymazówki – jak ktoś pracuje „na ulicy” doceni taki gadżet:) – nie dotykamy całego długopisu który miał w ręku petent a jedynie czystą zatyczkę. Po użyciu przez petenta…chowamy brudny długopis w osłonę, odkażamy na spokojnie później.
Filip Mazurek
„Zdecydowanie coś takiego jak ZIEH FIX, nie wiem czy w Polsce się czegoś podobnego używa, ale przez wiele lat spędzonych w niemieckiej straży pożarnej jest to baaardzo pomocne i dość szybkie narzędzie aby dostać się do zamkniętych drzwi, bez większej demolki. ZIEH FIX to zestaw z wkrętarką, specjalnymi śrubami i nakładkami na śruby, a także innymi dodatkami do otwierania drzwi. Polega to na tym, że „wyważa”/łamie się tylko zamek w drzwiach. O ile w zwykłych drzwiach z klasycznymi zamkami nie ma większego problemu, to przy jakiś specjalistycznych drzwiach z konkretnymi systemami może oczywiście się nie sprawdzić, ale podejrzewam, że takie drzwi mają nieliczni. Do przeciętnego Kowalskiego, nie obrażając żadnego Kowalskiego na grupie, każdy strażak za pomocą tego sprzętu się dostanie. No i oczywiście jeżeli posiada odpowiedni wiedzę jak tego używać”
Jarek Orman
Torby na linkę ratowniczą dla każdej roty/ratownika i pokrowce na butle ze starych spodni. Na aparacie jest tez kieszonka na pętle i karabinek
Marcin Bartczak
Suszarka do rękawic przykręcona nad kaloryferem Jest zrobiona z resztek rur PCV i uchwytów hydraulicznych. Dla rękawic będzie dobra średnica rury max 75mm. W przyszłości pomyślimy nad większą i mocniejszą wersją na buty
Stara obcięta patelnia która zastąpiła połamaną plastikową szufelkę. Jeździ na dachu z metalowym wiadrem, razem przypięte karabińczykami do ucha zbiornika. Zestaw przydawał się do sprzątania resztek powypadkowych z jezdni i do wyjmowania żaru z pieca podczas pożaru sadzy w kominie.
Kamil Koc
Podręczny zestaw małych kluczy do prac technicznych akumulator, zdejmowanie ogrodzeń modułowych itp. Przydatne i kompaktowe.
Tomasz Cieślak
Przesyłam zdięcia naszego patentu na lampe ostrzegawczą/kierowania ruchem po zmroku. Latarka nahełmowa + opakowanie po trójkącie ostrzegawczym Szybki montarz i dostępność na każdym aucie wyjazdowym Alternatywa dla drogich tarcz świetlnych Pozdrawiam Tomasz Cieślak
Damian Gruszka
Patent polega na dodatkowym (w starszych samochodach jedynym) złączu powietrza które można wykorzystać do wstępnej fazy czyszczenia sprzętu, ratowników itd. Ciśnienie jest znacznie większe niż w 'skrytce czystosci’. Pozdrawiam DG
Michał Piotrowski
Kolejnym krokiem jest poprawienie dostępności oraz bezpiecznego użytkowania nożyc dla tego stworzono pętlę z taśmy alpinistycznej (rurowej). Dzięki niej możemy bardzo łatwo wyciągnąć nożyce z kieszeni ubrania i założyć na nadgarstek w rękawicach bojowych. Pętla dodatkowo zabezpieczy nożyce przed niekontrolowanym wypadnięciem z ręki podczas działań. Rozwiązanie zostało opisane przez Michała tutaj.
Jakub Ogrodowicz
W naszym GCBA posiadamy ciasno umiejscowione nasady ssawne, klasycznym kluczem do łączników bardzo ciężko je odkręcić, czasami nawet wcale – klucz się smyka, nie do się zahaczyć o wypustki. Skonstruowałem prosty klucz z kawałka profila i kątownika. Służy już ponad 2 lata i sprawdza się świetnie. Dodatkowo przy dwóch takich kluczach z łatwością jesteśmy w stanie łączyć ze sobą węże, tym bardziej ssawne. Poniżej podsyłam zdjęcia poglądowe nasad oraz samego klucza. Dodatkowo, owy klucz można skonstruować z nieco mniejszych materiałów dzięki czemu mieści się w kieszeni !
Zwycięzcy
Gratulujemy 1. Jarkowi Ormanowi wygrania kominiarki strażackiej i 2. Tomaszowi Cieślakowi nowych rękawic technicznych od Strefa998 🙂 Prosimy zwycięzców o kontakt mailowy na drogaratownika@gmail.com
Ocenialiśmy innowacyjność/oryginalność pomysłu i jego przydatność. Choć wybraliśmy dwa zgłoszenia, to chcielibyśmy wynagrodzić wszystkich za zaangażowanie, pomysłowość i podzielenie się pomysłem z innymi. Każdemu uczestnikowi składamy wyrazy uznania i dziękujemy za udział w konkursie 🙂 W przyszłości na pewno pojawią się kolejne okazje do wygrania 🙂
Strefa998.pl sponsor nagród w konkursie i patron generalny projektu Droga Ratownika
Suspension trauma, dosłownie uraz związany z zawieszeniem, czy uraz zawieszenia (długotrwałego), także: ortostatyczny wstrząs związany z podwieszeniem; zespół zawieszenia w uprzęży (akurat ta ostatnia nazwa spotyka się z oficjalnym sprzeciwem „wspinaczkowych”, z resztą słusznie) (…) Pojawia sie też sugestia by zastąpić słowo „uraz” sugerujące zadziałanie ruchu/siłu, słowem „omdlenie” -> Omdlenie związane z zawieszeniem. Znalazłem także popularne w Polsce określenie „szok wiszenia”.
Jak podsunął mi kolega (dzięki Michał!) temat jest słabo znany (choć dużo starszy ode mnie) i owiany nutką tajemnicy, coś jak Yeti 🙂 Tym bardziej jest to ciekawe zagadnienie, szczególnie dla ludzi związanych z wysokościówką, ale jak się okazuje, w pewnym stopniu, nawet dla… rowerzystów
O tym szerzej w podanej bibliografii bo temat jest obszerny na kilka artykułów. Szczególnie na początek polecamy ten.
Jak to działa?
Pewnie kojarzycie to kiepskie uczucie związane z „mroczkami” podczas nieruchomego trzymania sztandaru w pozycji stojącej na przedłużającej się mszy albo przynajmniej widzieliście upadającego harcerza, czy żołnierza na warcie (no choćby na filmie).
Zasadniczo tłumaczone jest to tzw. względną hipowolemią, gdyż w naczyniach żylnych grawitacyjnie gromadzi się większa ilość krwi -> mniejsza ilość krwi w krążeniu centralnym. Więc mamy do czynienia z zaburzeniami perfuzji mózgowej. Dalej niedotlenienie mózgu. Omdlenie. Ogólnie mówiąc. Będzie to również zależało od danego przypadku (m.in. zdolności do kompensowania dysproporcji np. przez kurczenie się naczyń krwionośnych czy przyspieszanie akcji serca, aby zachować rzut serca na odpowiednim poziomie).
O ile w takiej sytuacji w najgorszym przypadku standardowa osoba mdlejąca przyjmie (delikatnie mówiąc) mimowolnie pozycję leżącą… i dzięki niej po jakimś czasie sama „wróci do siebie” (P.S w klasycznych omdleniach nie trzeba nawet unosić nóg do góry, można zaparzyć herbatkę w tym czasie – z „przymrużeniem oka”) o tyle będzie to niemożliwe u osoby podwieszonej albo przynajmniej bardzo trudne w przypadku braku podparcia.
W suspension trauma dochodzą inne źle rokujące mechanizmy związane z przedłużającą się niekorzystną postawą (np. bradykardia). Mniejsza ilość krwi w krążeniu centralnym może doprowadzić do niedotlenienia mózgu, objawów „przedomdleniowych”/prodromalnych i w końcu utraty przytomności. W dodatku pasy piersiowe mogą ograniczać ruchomość klatki piersiowej.
Najogólniej mówiąc, bo temat jest obszerny i głęboki, a to tylko zajawka.
Co z osobami „uwięzionymi” w zawieszeniu? W uprzęży? Z osobami, które nie mają możliwości zmiany położenia ciała, u wiszących na zawodach wysokościowych „poszkodowanych” czekających na wybawienie (to jest jeden z bardziej prawdopodobnych przypadków, dla strażaków).
Mięśnie nie pracują (osoba zawieszona w uprzęży), a w ruchu zapewniają dodatkową pomoc przy „poruszaniu” krwi. Dodatkowo pasy uprzęży zaciskają partie ciała (np. uda) co powiększa kłopot z powrotem krwi do serca. Dodajmy do tego choroby podstawowe, niewydolność serca, a może odwodnienie w upalny dzień. Robi się naprawdę nieciekawie.
W wielu badaniach eksperymentalnych zdrowi badani tracili przytomność po czasie 7-30 minut. Zwykle utrata przytomności następuje po 20 minutach swobodnego zawieszenia. Pomijamy już w tym wszystkim cały temat urazu zmiażdżeniowego i metabolizmu beztlenowego.
Śmierć przez uratowanie
Kontrowersje w związku z powyższym pojawiły się podczas samego ratowania osoby. Tzw. „śmierć przez uratowanie”. Autorzy kilku artykułów o ww. problemie radzą, by osoba, która pozostawała w tzw. „zawieszeniu” dłużej niż 30 minut, nie powinna leżeć w pozycji poziomej podczas ratowania. Jest to rozsądne podejście, uwzględniające możliwości kompensacji i zachowania homeostazy organizmu.
Postępowanie
Przede wszystkim lepiej zapobiegać, niż leczyć! Suspension trauma nie jest częstym stanem, stąd też jest mało znana w środowisku ratowników.
Za artykułem z PP: „Postępowanie w zagrożeniu suspension trauma”:
? z uwagi na silne dolegliwości bólowe związane z ewakuacją w pętli należy stosować pętlę miękką lub wyściełaną zamiast liny lub taśmy, ? z powodu silnych dolegliwości bólowych związanych z ewakuacją w pętli należy – w porozumieniu z zespołem ratownictwa medycznego – rozważyć podanie poszkodowanemu leku przeciwbólowego przed rozpoczęciem przemieszczania, ? z uwagi na dolegliwości bólowe związane z ewakuacją w pętli i reakcje organizmu na podwieszenie należy w miarę możliwości ograniczyć czas podwieszenia podczas ewakuacji do ok. 4 min, ? uwzględniając dolegliwości bólowe przy ewakuacji w pętli i reakcje organizmu na podwieszenie, w miarę możliwości należy odciążyć pętlę piersiową poprzez podwieszenie kończyn dolnych, ? z powodu niebezpieczeństwa utraty przytomności u osoby podwieszonej, bez względu na rodzaj uprzęży, utratę przytomności należy traktować jako stan wymagający natychmiastowych działań ratowniczych – przynajmniej doprowadzenia odcinka szyjnego kręgosłupa do pozycji osiowej (dla uniknięcia następstw przeprostu), jego stabilizacji i utrzymanie drożności dróg oddechowych, ? w czasie przemieszczania i ewakuacji z układu linowego należy stale kontrolować stan świadomości poszkodowanego i ABC, ? w przypadku wstrząsu należy ułożyć poszkodowanego w pozycji poziomej, ewentualnie przeciwwstrząsowej, w razie braku możliwości zabezpieczenia drożności dróg oddechowych osobę nieprzytomną należy ułożyć w pozycji bezpiecznej, zdjęcie uprzęży nie stanowi dodatkowego zagrożenia, ? uniesienie po ewakuacji z układu linowego górnej połowy ciała należy stosować u poszkodowanych przytomnych, bez objawów wstrząsu i zaburzeń krążenia mózgowego, w każdym przypadku tego wymagającym należy wdrożyć techniki ochrony poszkodowanego przed wychłodzeniem.”
Zdania podzielone
Niektórzy autorzy sugerują, że poszkodowanego należy ustawić w pozycji siedzącej z podparciem górnej części ciała przez co najmniej 30 minut, zanim pozwolono mu leżeć poziomo. W wielu artykułach, badaniach i konkluzajach naukowych spotkałem się z wątpliwościami i podzielonym zdaniem. Jedni zalecają stopniowe kładzenie osoby (adaptacja), inni zgodnie z obowiązującymi zasadami pierwszej pomocy, zalecają ułożenie do pozycji na wznak. To będzie zależeć, choć jeśli możemy, sugerowałbym raczej tą pierwszą metodę (adaptacja).
Z całą pewnością powinno odbywać się to w obecności wykwalifikowanego personelu medycznego, który powinien podjąć tą decyzję w oparciu o wywiad, badania i planowane postępowanie.
Skala problemu
Uraz związany z zawieszeniem może rzeczywiście stanowić ryzyko hipotetyczne, które jednak częściowo wymarło dzięki nowoczesnym projektom uprzęży oraz wytycznym dotyczącym bezpieczeństwa i higieny pracy. Nie mniej, należy znać to zagrożenie i mieć świadomość w jakich sytuacjach może wystąpić. Z całą pewnością niezbyt zaawansowane skutki pracy w uprzężach (osłabienie, mroczki, zawroty głowy, poty, uczucie kołatania serca) to zdarzenia nie tak rzadkie i warto wiedzieć skąd pochodzą, jak im zapobiegać i przeciwdziałać.
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.