Czy ktoś zastanawiał się nad koncepcją pracy straży pożarnych jako usługodawców, mających w dodatku swoich klientów – poszkodowanych/osoby wzywające pomocy? Alan V. Brunacini popełnił w tym kierunku świetną książkę.
Przeczytaj także „Błędy w taktyce – duże straty” – Markus Pulm (brak linku)