Kominiarka na maskę czy maska na kominiarkę? Zbiór argumentów za i przeciw.

Czy kominiarkę powinniśmy ubierać na maskę czy pod maskę? W przypadku klasycznych rozwiązań rozwiązanie może być tylko jedno. Kominiarka na maskę!

Dlaczego nie ubieramy kominiarki POD maskę?

  1. Występują problemy ze szczelnością i utratą powietrza, maska się przesuwa. Brak możliwości wytworzenia podciśnienia podczas testu szczelności masek
  2. W sytuacji awaryjnej prawie nie ma możliwości zaciągnięcia kominiarki na otwór celem stworzenia prowizorycznej warstwy filtracyjnej
  3. Jest to niezgodne z instrukcjami producentów masek. Zalecenie wprost z instrukcji masek, przykład „Instrukcja maski 3S: Należy upewnić się, że górna część uszczelniająca maski dotyka tylko czoła użytkownika.
  4. Noszenie kominiarki pod maską wiąże się z większym ryzykiem poluzowania pasków oraz ściągnięciem maski (np. podczas zakładania hełmu)
  5. Noszenie kominiarki pod maską wiąże się z większym ryzykiem zasłonięcia pola widzenia (zsunięciem się kominiarki) bez możliwości jej poprawienia
  6. Większe prawdopodobieństwo parowania wizjera spowodowane wilgotnym materiałem kominiarki
  7. Brak wodoszczelności maski w przypadku wpadnięcia strażaka do wody. Ta będzie wlewać się poprzez materiał kominiarki do środka.
  8. Większe ryzyko odsłonięcia skóry bez możliwości sprawnego poprawienia ułożenia kominiarki (większe ryzyko oparzeń, patrz zdjęcie)
  9. Brak możliwości ograniczenia ekspozycji na szkodliwe substancje (w tym rakotwórcze) przy rozbieraniu kominiarki po pożarze. Brak możliwości zsunięcia kominiarki po przewodzie średniego ciśnienia.
  10. W większości przypadków taki sposób zajmuje więcej czasu.
  11. Brak zabezpieczenia elementów gumowych i metalowych maski przed oddziaływaniem termicznym względem drugiego sposobu.
  12. Niezgodność z normą PN-EN 13911.