TAG

felietony straż

Felieton #3: Są takie wyjazdy…

Sobota po południu, służba na JRG przebiega jak dotąd spokojnie, ktoś przemyca gdzieś tam w głowie: „Heh, jak zwykle tam u Was w robocie...”. Tak naprawdę, to co może nas - ratowników spotkać: wysiłek, emocje, stres i strach dotyka w takim wydaniu ułamek społeczeństwa...

Felieton #2: Gdy za oknem słyszysz stukot kopyt to spodziewasz się konia, a nie zebry…

5 nad ranem. Pożar samochodu na posesji między dwoma budynkami - podaje dyspozytor. Pojechali w czwórkę GBA. Na miejscu. Noc, środek miasta i samochód z komorą silnika objętą ogniem. Co myśli strażak który nie czuje wtedy zbędnego podniecenia? Taki, który ze...