Profilaktyka zdrowotna

NIE dla raka w straży!

Obszerne opracowanie dotyczące profilaktyki zdowotnej ze szczególnym uwzględnieniem profilaktyki antynowotworowej. Tematyka skierowana jest głównie do strażaków.
Opracowanie powstało w ramach akcji „zdrowy raKtownik” i „NIE dla raka w straży” które Droga Ratownika aktywnie wspiera i bierze udział w organizacji działań w ramach tej tematyki.

Ostatnia aktualizacja tej strony - 01.11.21

01.11.21 – dodanie raportu dot. najlepszych praktyk (prztłumaczone przez cfbt.pl)
01.04.21 – przebudowa całej podstrony, dodanie wielu nowych treści
17.04.20 – naprawa linków
21.03.20 – dodano odnośnik do interpelacji poselskiej dot. zachorowalności na ch. nowotworowe strazakow psp i osp (dział newsy)
15.03.20 – dodano odnośnik do opracowania PL badania dot. absorbcji WWA przez skórę
07.03.20 – dodano odnośnik do nowego badania w „newsy”
03.10.19 – dodano link do głównej prezentacji dot. profilaktyki zdrowotnej
13.08.19 – dodano odnośnik do cz. 4 artykułu o nowotworach w Przeglądzie Pożarniczym
17.04.19 – dodano odnośnik do cz. 3 artykułu o nowotworach w Przeglądzie Pożarniczym
22.03.19 – migracja podstrony na nową stronę www, aktualizacja, dodanie odnośników, edycja wizualna itp.
08.12.18 – dodano film „jak chronić się przed rakiem” do działu profilaktyka
06.12.18 – dodano odnośnik do filmu dot. używania chusteczek nawilżanych wraz ze zdjęciem (profilaktyka)
04.12.18 – dodano spis treści, dodano rozdziały, dodano dwa opracowania wyników badań do rozdziału 3, dodano wykład prof. Anny Stec, dodano nowe odnośniki do źródeł, zmniejszono wagę zdjęć (…)
27.11.18 – dodano nowe zdjęcia (plakaty) do galerii
24.06.18 – dodano film z eksperymentu z proszkiem fotoluminescencyjnym obrazującym przenoszenie zanieczyszczeń rakotwórczych przez strażaków
18.02.18 – dodano odnośnik „dowiedz się więcej o maseczkach”
15.02.18 – dodano „
Używanie aparatów w środowisku popożarowym”, dodano „Zawodowa ekspozycja na wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne i zwiększone występowanie nowotworów u strażaków”
08.02.18 – dodano wyjaśnienie dot. ubrania strażaka z badania nad przenikaniem cząstek (+zdjęcie), dodano odnośnik zew. do artykułu
07.02.18 – dodano opracowanie badania nad przenikaniem cząstek (które obszary ciała „brudzą” się najbardziej)

Spis treści

Kliknij w wybrany rozdział, aby do niego przejść.
Później łatwo powrócisz do spisu treści klikając „Powrót…”

Za dużo treści. Za mało czasu? Użyj skrótu ctrl+F (lub wybierz opcję „znajdź” w Twojej przeglądarce) aby wyszukać interesujące Cię hasła/zwroty.

Jeśli mimo to nie udało Ci się znaleźć odpowiedzi lub poszukiwanych treści napisz do nas: drogaratownika@gmail.com – pomożemy! 🙂

Przyłączyłem się do akcji stowarzyszenia cfbt.pl pod nazwą #zdrowy_raKtownik. Drugim hashtagiem inicjatywy jest #NIE_DLA_RAKA_W_STRAZY. Wspólnie z innymi instytucjami, organizacjami i osobami będziemy propagować wiedzę na temat profilaktyki zdrowotnej, szczególnie w zakresie chorób nowotworowych. Naszym celem jest dotarcie do jak największej ilości osób i uświadamianie strażaków o zagrożeniu, o którym być może nie zdawali sobie sprawy. Wszyscy wiemy, że nawyki w tym temacie pozostawiają wiele do życzenia, a niektórzy strażacy wprost wykazują ignorancję dla własnego zdrowia.

Materiały gromadzone tutaj będą odpowiadały na pytania: co nam zagraża (o zagrożeniu, świadomość), jakie powoduje skutki (zrozumienie skutków zagrożenia) i jak się przed owym zagrożeniem zabezpieczać (przeciwdziałanie zagrożeniu, profilaktyka).

Walcz z nami! Chodzi przecież o zdrowie Twoje i Twoich kolegów!

Strażacy to grupa zawodowa na ogół zdrowsza niż przeciętni obywatele. Ich sprawność i zdrowie są wnikliwie oceniane przed przyjęciem do służby, w toku postępowania rekrutacyjnego. Strażacy na ogół dbają o dobrą kondycję, są także częściej diagnozowani z racji corocznych badań zdrowotnych. Mimo to w XXI w. wydają się umierać częściej z powodu chorób nowotworowych niż reszta społeczeństwa, co potwierdzają badania prowadzone w różnych krajach

Przegląd Pożarniczy 01/19

23.04.21 – przykładowy model profilaktyki zdrowotnej i ograniczania wtórnej ekspozycji na szkodliwe substancje, przykład z polskiej OSP (film)
30.03.21 – zapowiedź KG PSP wprowadzenia obowiązku podziału JRG na strefy czystą i brudną
04.02.21 – Odbyła się międzynarodowa konferencja dot. raka w straży. POLECAMY wykłady!
Akcja #pokażJAJA, czyli samobadanie jąder jako podstawowe badanie każdego mężczyzny!
10.03.19 – Pojawiła się 2. część artykułu w Przeglądzie Pożarniczym o nowotworach w straży.

26.02.20 – Opublikowano badanie „Narażenie na substancje perfluoroalkilowe w grupie kobiet strażaków (n=86) i pracowników biurowych (n=84) w San Francisco”
15.03.20 – Wpis na profilu Droga Ratownika: Badanie dotyczące absorbcji szkodliwych rakotwórczych związków (WWA) przez skórę: różnice międzyosobowe i anatomiczne
21.03.20 – Odpowiedź na interpelację nr 1947 w sprawie działań zapobiegających wzrastającej zapadalności na choroby nowotworowe i inne schorzenia strażaków zawodowych i ochotników

https://www.hsdl.org/?abstract&did=804449& CAFS w walce z rakiem: Pierwsze wyniki programu badawczego z USA wykazały, że systemy gaśnicze piany sprężonej CAFS z pianą klasy A zmniejszają poziom związków rakotwórczych przy walce z pożarami wewnętrznymi o wiele skuteczniej od innych metod gaśniczych: m.i.n. przy wykorzystaniu CAFS o 90% spadł poziom benzenu w powietrzu po 1 minucie akcji.
Dla porównania przy gaszeniu wodą poziom benzenu w powietrzu zmalał o 10% po 4 minutach podawania. (tekst: Jerzy F. Kotarba)

O ZAGROŻENIU

Epidemiologia (nowotwory w straży)

Przeciętny obywatel mężczyzna Kanady ma 45% szans na rozwój nowotworu przez całe życie. Jeśli jest strażakiem to szanse rosną do 54%. Przeciętny obywatel mężczyzna Kanady ma 29% szans na zgon z powodu nowotworu. Jeśli jest strażakiem to szanse rosną do 43%.

Badanie (Daniels, 2014) na grupie 29 993 strażaków

„Nasze wyniki potwierdzają wcześniejsze ustalenia dotyczące zwiększonego ryzyka związanego ze szpiczakiem mnogim wśród strażaków. Ponadto wykazano prawdopodobny związek z chłoniakiem nieziarniczym, prostatą i nowotworem złośliwym.” *(1)
źródło

J Occup Environ Med.2006;4 metaanaliza na przypadkach 32 strażaków

*(1)

Odkrycia wykazały, że strażacy w przypadku:
– nowotworu mnogiego mają większe prawdopodobne ryzyko zachorowania, którego szacunek zbiorczy ryzyka względnego dla przedziału ufności 95% wynosi 1,53 i wraz z CI (amplituda wyników), które wynosi 1,21-1,94,
– dla chłoniaka nieziarniczego SRE wynosi 1.51, przy 95% ufności oraz CI 1.31 -1.73,
– dla raka prostaty SRE wynosi 1.28, przy 95% ufności oraz CI 1.15-1.43. Rak jąder został zakwalifikowany do prawdopodobnego, ponieważ ma największe ryzyko (SRE 2.02, przy 95% ufności i CI 1.30-3,13). Osiem dodatkowych nowotworów wymieniono jako „możliwie” powiązane z wykonywaniem zawodu strażaka. Celem badania był przegląd 32 różnych badań przeprowadzonych na strażakach w celu ilościowej i jakościowej oceny ryzyka zachorowania na raka określonej przy pomocy metaanalizy. Metodyka obejmowała badanie meta-względnego ryzyka, czyli ryzyka względnego uogólnionego stąd we wnioskach podaje się SRE – szacunek zbiorczy ryzyka względnego dla przedziału ufności 95%. Krótko mówiąc SRE 1.5 to ryzyko względne i oznacza, że strażak ma 1.5 razy większe prawdopodobieństwo, że zachoruje niż ktoś kto nie jest strażakiem. Sam wskaźnik SRE nie podaje prawdopodobieństwa, a jest tylko ilorazem prawdopodobieństwa zachorowania strażaka i cywila. Przykład – jeżeli przebadano 100 strażaków i 6 zachorowało na raka to prawdopodobieństwo wynosi 6%, przebadano 50 cywilów I 2 zachorowało na raka to prawdopodobieństwo wynosi 4%. W takim przypadku ryzyko względne wynosi 6/4=1.5.
LINK DO BADANIA

 

[podziękowania dla Sławka D. (Hampshire Service) za pomoc w analizie badań]

Strażacy są o 9% bardziej narażeni na raka niż ogólna populacjaa 14% częściej umiera na raka. Pierwsze badanie agencji określiło związek pomiędzy zwalczaniem pożarów, a rakiem, a drugie badanie wykazało związek między zwalczaniem pożarów, a rakiem płuc i białaczką.
źródło

2 badania National Institute for Occupational Safety and Health

Rak jest jedną z głównych przyczyn śmierci strażaków w Stanach Zjednoczonych i był powiązany z 60% śmiertelnych wypadków zawodowych strażaków w latach 2002-2014, według danych Międzynarodowego Stowarzyszenia Strażaków.
W tym samym czasie choroba była przyczyną 67% zgonów strażaków w Bostonie.
„Strażacy z Bostonu rozwijają raka w tempie 2,5 raza wyższym niż inni mieszkańcy Bostonu” – powiedział komisarz ds. BFD Joseph Finn.
źródło

Firefighter Cancer Support Network (FCSN) 2013-2015

Przegląd wybranych dużych badań dot. zachorowania na poszczególne nowotwory. Wykonanie: drogaratownika.pl
własność i publikacja w: PP 01/2019

Badanie dotyczące przenikalności cząstek przez ubrania ochronne strażaka

Fluorescent Aerosol Screen Test

#Dlaczego_warto_brać_prysznic_po_pożarze
#Po_co_mi_te_nitryle
#Które_części_ciała_brudzą_się_najbardziej_w_pożarze

W 2015 rorku The International Association of Firefighters wraz z Jeffrey Stull’em z IPP inc. przeprowadzili badania skuteczności przenikania przez ubrania strażaka aerozolu fluorescencyjnego (był to proszek krzemionkowy o wysokiemu stężeniu cząstek oznakowany znacznikiem fluorescencyjnym. Jego wielkość wynosiła pomiędzy 0,1 do 10 mikronów). Miał odpowiadać czynnikom szkodliwym zawartym w dymie.

Testowany strażak przed testem poddał się dokładnemu myciu pod prysznicem. Przez 30 minut (co odpowiadało trwającemu 30 minut pożarowi) strażak wykonywał ćwiczenia w pomieszczeniu w którym panowała temperatura około 70 stopni C, przy 50% wilgotności względnej. Po 30 minutach wykonano „pomiar”.

Badanie z pyłem fluorescencyjnym

Ubranie strażaka jak na zdjęciu powyżej.

Dół: bokserki, skarpety sportowe.
Góra to zwykła koszulka t-shirt. (i jak na zdjęciu)

Wyniki były szokujące.

Na szyi, policzkach, uszach i włosach pojawiły się bardzo duże ilości aerozolu, który z łatwością przenikał przez kominiarkę.
Ciemne pasma poniżej uszu były względnie czystymi obszarami dlatego, że zostały przykryte paskami napinającymi.
Znacząco skontaminowany był też brzuch (wolna przestrzeń między kurtką, a spodniami). Dodatkowo silnie zabrudzone były nadgarstki oraz dłonie. Pomimo dużej długości nakładania się butów i nogawek spodni również łydki zostały mocno „zabrudzone”.

Resztę „wyników” można zobaczyć na zdjęciach poniżej.
Żeby dolać czarę goryczy dodajmy, że:

gdy podniesiemy temperaturę powierzchni skóry o 3 stopnie Celsjusza, to przenikalność transdermalna (przez skórę) rośnie o około 400%

…a więc o tyle więcej substancji szkodliwych może się przez nią wchłonąć!

Badanie to wskazuje, że cząstki dymu są w stanie w znaczący sposób przenikać przez wszystkie części odzieży ochronnej którą stosuje strażak. Wydawać by się mogło, że sprzęt ODO, ubranie specjalnie wraz z rękawicami i kominiarką chroni nas, a wręcz izolują od środowiska. Nic bardziej mylnego! Tak bardzo ważne jest dokładne umycie się jak najszybciej po pożarze!

Badanie z pyłem fluorescencyjnym

Pierwsze dwie fotografie przedstawiają osobę badaną w stroju ochronnym strażaka; trzecie zdjęcie pokazuje komorę w której badany strażak wykonywał różne ruchy przez 30 minut; ostatnie zdjęcie pokazuje jak technicy odkażają zewnętrzną część ubrania, zanim zostanie ono zdjęte (tak by nie naruszyć rzetelności wyników badania).

Dla lepszego zrozumienia tego niewidzialnego zagrożenia przeprowadzono eksperyment (przez Firefighters Safety and Health Collaborative i West Palm Beach Fire and Rescue). Badanie z użyciem proszku fotoluminescencyjnego pokazało jak przenoszą się rakotwórcze zanieczyszczenia w wozie bojowym, strażnicy i dalej w domach strażaków.

Zobaczymy jak przenoszą się szkodliwe substancje?

Zawodowa ekspozycja na wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne i zwiększone występowanie nowotworów u strażaków

„Occupational Exposure to Polycyclic Aromatic Hydrocarbons and Elevated Cancer Incidence in Firefghters”

Accepted: 19 January 2018, Anna A. Stec 1, Kathryn E. Dickens1, Marielle Salden1, Fiona E. Hewitt1, Damian P. Watts2,
Philip E. Houldsworth3 & Francis L. Martin

Streszczenie opracowane przez Szymona Kokota-Górę (cfbt.pl) na podstawie badań (przełożenie z j. angielskiego)

 

Podsumowanie i streszczenie badań.

Częstość występowania raka wydaje się być większa wśród strażaków w porównaniu do ogólnej populacji. Wiedząc, że wiele nowotworów ma źródło środowiskowe, ich zawodowa ekspozycja na produkty spalania węgla takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) stanowi przedmiot zainteresowania. Są to pierwsze brytyjskie badania identyfikujące narażenie strażaków na działanie czynników rakotwórczych z grupy WWA. Zebrano próbki ze skóry (szczęka, szyja, dłonie), osobistego wyposażenia ochronnego strażaków (ŚOI) i ze środowiska pracy (biura, strażnice i pojazdy) w dwóch brytyjskich jednostkach ratowniczo-gaśniczych. Poziomy 16 rodzajów WWA z listy Agencji Ochrony Środowiska USA (EPA) zostały zbadane ilościowo wraz z silniejszymi substancjami rakotwórczymi: 7,12-dimetylobenzo [a] antracen i 3-metylocholantren (3-MCA) (12 miesięcy po wstępnym badaniu). Współczynniki „krzywej raka”, stosowane do oszacowania ryzyka zachorowania na raka, wskazują na znacznie podwyższone ryzyko. Kancerogeny WWA, w tym benzo[a]piren (B [a] P), 3-MCA i 7,12-dimetylobenz [a] antracen odkryto na powierzchni ciała np. dłoni, gardła), na ŚOI, w tym na hełmach i odzieży oraz na powierzchniach roboczych. Główną drogą ekspozycji wydaje się być absorpcja przez skórę. Wyniki te sugerują pilną potrzebę monitorowania narażenia strażaków w ich środowisku zawodowym i prowadzenia długoterminowych obserwacji w zakresie ich stanu zdrowia.

WYKŁAD PROF. ANNY STEC „Toksyczność środowiska pożaru” (gdzie m.in. pod koniec wykładu omawia wyniki wyżej wymienionego badania):

Wybrane przetłumaczone wykresy: (więcej w oryginalnym opracowaniu badania tutaj)

Badanie naukowe stężenia węglowodorów pobranych z ubrań strażaków
Zanieczyszczenie kancerogenami badanie

Badanie dot. zawartości lotnych związków organicznych w powietrzu na terenie JRG

Badanie „Zawartość lotnych związków organicznych w powietrzu na terenie jednostki ratowniczo-gaśniczej. Ocena potencjalnych źródeł ich pochodzenia oraz negatywnego wpływu na zdrowie strażaka”, pchor. Aleksander Szymon Łukawski, Zeszyty Naukowe SGSP 2019, Nr 70/2/2019

W artykule przebadano ilość lotnych związków organicznych (LZO) występujących w dwóch
wybranych punktach na terenie wybranej jednostki ratowniczo-gaśniczej (JRG). Analizowano
powietrze z garażu oraz kabiny samochodu gaśniczego za pomocą tubek dyfuzyjnych zawierających sorbent Tenax-TA®. Przy wykorzystaniu techniki chromatografii gazowej sprzężonej ze
spektrometrią mas, oznaczono związki pochłonięte z powietrza. Oznaczono wysokie stężenia
toluenu, m/p-ksylenów i benzenu.
Wykorzystując otrzymane dane pomiarowe oraz dane o profilach i stężeniach LZO zaczerpnięte z literatury, przeanalizowano potencjalne źródła LZO oznaczonych w powietrzu
wybranej JRG. Wykazano, że źródłami LZO w powietrzu były m.in. spaliny silników mechanicznych i pożary.

W oparciu o dostępne dane opisano również potencjalny negatywny
wpływ lotnych związków organicznych na zdrowie strażaków przebywających w jednostce
ratowniczo-gaśniczej. Na podstawie porównania z publikacjami oceniono, że powietrze
z terenu JRG, oddziałując chronicznie, może stanowić zagrożenie dla zdrowia strażaków.

(…)

Od lat prowadzi się również badania dowodzące, że kabiny samochodów są źródłem emisji lotnych związków organicznych. Uwzględniając fakt, iż powietrze wewnętrzne było powietrzem pochodzącym z garażu, należy też zwrócić uwagę na emisję lotnych związków organicznych przez silniki diesla.
Jak wspomniano wcześniej źródłem pochodzenia lotnych związków organicznych są również procesy spalania, pożary. Należy to uwzględnić przy szukaniu potencjalnych źródeł pochodzenia związków na terenie JRG.

(…)

W garażu JRG źródeł emisji może być kilka. Jak wykazano w dyskusji, najbardziej
prawdopodobnymi są spaliny z silnika diesla oraz przechowywanie i/lub eksploatacja
na terenie garażu sprzętu mechanicznego oraz paliw płynnych. Źródłem zanieczyszczenia powietrza w kabinie mogą być również związki organiczne wnoszone do kabiny pojazdu przez strażaków (np. na środkach ochrony indywidualnej). Również sprzęt ratowniczy używany podczas działań może być elementem przenoszącym związki organiczne na teren JRG. Zawartość w powietrzu lotnych związków organicznych może powodować negatywne skutki zdrowotne.

W związku z tym zagrożeniem powinno się szukać sposobów redukcji ilości lotnych związków organicznych w powietrzu. Metod takich jest wiele, jednak nie wszystkie są możliwe do zastosowania w środowisku tak specyficznym jak JRG. Mając na uwadze fakt, że powietrze zewnętrzne zawierało znacznie mniejszą ilość lotnych związków organicznych, warto rozważyć częstszą wymianę powietrza na linii garaż – środowisko zewnętrzne. Dobrym sposobem na pozbycie się lotnych związków organicznych z kabiny samochodu gaśniczego może się okazać jej częste wietrzenie. Z uwagi na ilość LZO w garażu, wietrzenie takie powinno odbyć się w środowisku zewnętrznym, np. przed JRG.

(cały tekst pochodzi z ww. badania)

Należy pamiętać o spalinach diesela pochodzących z silników aut pożarniczych stojących w garażu

Warto wietrzyć kabiny samochodów pożarniczych na otwartej przestrzeni (szczególnie po pożarze), a obszar garaży traktować jako brudny i minimalizować przebywanie na ich terenie. Ponad wszelką wątpliwość należy minimalizować emisję spalin i toksyn na terenie garażu (odciągi spalin, organizacja konserwacji sprzętu, wietrzenie)

ŚWIADOMOŚĆ ZAGROŻEŃ

Badania ankietowe dotyczące świadomości zagrożeń i częstości prania ŚOI przeprowadzone na strażakach

Ankieta przeprowadzona na grupie ok. 300 strażaków (grupa niereprezentatywna – wszyscy strażacy brali udział w warsztatach, można domniemać, że jest to grupa bardziej aktywna/świadoma co sugeruje, że badanie na większej losowej grupie mogłoby przynieść gorsze rezultaty).
autor badania i wykresów: Paweł Ł.

Częstość prania kominiarek badanie
Częstość prania ubrania specjalnego

Używanie aparatów w środowisku popożarowym i podczas dogaszania (ang. „overhaul”)

(przełożył i opracował z j. angielskiego Sławek D. (Hampshire Fire and Rescue Service) z artykułu „Use of SCBA in Post Fire Environments”)

“Ostatnie badania Fire Service Safety Culture Survey wykazały, że mniej niż 60% (tabela 1) strażaków przyznaje, że zawsze noszą swoje aparaty oddechowe (AODO) podczas dogaszania pożaru. Nieznacznie wyższy odsetek oficerów potwierdza stosowanie AODO podczas dogaszania (sic!). Możemy się spierać o punkt procentowy tu czy tam, ale celem powinno być 100% strażaków i oficerów straży pożarnych noszących aparaty oddechowe w środowisku popożarowym.
Z kolei internetowa ankieta przeprowadzona na Facebook’u wśród polskich strażaków (próba 397 osób) odbiega od rezultatu z powyższych badań. W odpowiedzi na pytanie: „Czy podczas przebywania i pracy na pogorzelisku bezpośrednio po akcji gaśniczej (np. przeprowadzając rozbiórkę, dogaszając tlące się elementy konstrukcji), używasz aparatów powietrznych?” tylko 27% respondentów odpowiedziało „tak”. 73% odpowiedzi było przeczących. [źródło]

Konieczność stosowania AODO podczas dogaszania wykazano naukowo w kilku badaniach.
Badania przeprowadzone przez Tualatin Valley Fire & Rescue (2011)Phoenix Fire Department (2009)Underwriters Laboratory (2010) oraz Illinois Fire Service Institute (2016) zawierają informacje o typie i niebezpieczeństwach toksycznych produktów, które pozostają w atmosferze popożarowej. Benzen, chrom, formaldehyd i węglowodory aromatyczne to tylko niektóre z substancji chemicznych, które zostały znalezione w środowiskach popożarowych w ilościach przekraczających limity OSHA, NIOSH i ACGIH. Te substancje chemiczne są tylko dodatkiem do środków duszących takich jak tlenek węgla, cyjanowodór i siarkowodór. Substancje drażniące obejmują amoniak, chlorowodór, tlenki azotu i fenol. Tualatin Valley wykazała podczas badań pożarów, że poziom dwutlenku azotu, akroleiny, tlenku węgla, arsenu i rtęci przekraczał poziomy IDLH. Aktualnie nie ma sposobu na skuteczne monitorowanie wszystkich tych substancji na miejscu pożaru.
Wynik pomiaru tlenku węgla na pogorzelisku nie może być korelowany z obecnością innych niebezpiecznych substancji, w tym kancerogennych.
Biorąc pod uwagę zakres chemikaliów w środowisku popożarowym, brak możliwości zapewnienia wykrywania i określenia stężenia każdego z nich, stosowanie aparatu oddechowego na wszystkich etapach gaszenia i dogaszania jest jak najbardziej zasadne dla zwiększenia ochrony zdrowia i bezpieczeństwa strażaków. Czy istnieje uzasadnienie, aby nie nosić aparatów oddechowych, biorąc pod uwagę liczne przeprowadzone badania i spójność wniosków?

Noszenie aparatu oddechowego w czasie dogaszania jest jednym z tych istotnych kroków, które można wdrożyć natychmiast i wykazać wpływ na ograniczenie zachorowalności na raka oraz inne problem zdrowotne strażaków.

Badanie z UK na 10 tys. strażaków

w budowie

PROFILAKTYKA. JAK O SIEBIE DBAĆ?

Ochrona układu oddechowego

Choć maski przeciwpyłowe nigdy nie będą na równi z aparatami ochrony dróg oddechowych, to jednak mają swoje zastosowanie podczas działań ratowniczo-gaśniczych, czy nawet prac gospodarczych i porządkowych. Maseczki przeciwpyłowe w pewnym stopniu chronią przed szkodliwymi substancjami i powinny być stosowane w sytuacjach gdy użycie AODO może być niemożliwe lub utrudnione.

FFP 1, 2, 3 o co chodzi?

Tak wygląda maseczka FFP3 używana przy pożarze sadzy przez jednego ze strażaków:

Droga transdermalna i pokarmowa

Wchłanianie szkodliwych substancji przez skórę (transdermalnie) może być niedoceniane w kontekście dbania o profilaktykę zdrowotną strażaków. Wiemy, że ta droga ekspozycji jest równie ważna jak pozostałe.

(1) Pożar jest źródłem substancji szkodliwych, które lokalizują się w otaczającej nas atmosferze i na różnych powierzchniach bądź przedmiotach będących w zasięgu działania pożaru, skąd roznoszą się dalej. (2) Atmosfera i powierzchnie wzajemnie się kontaminują. Szkodliwe substancje powodują zanieczyszczenie powierzchni, a czasem wnętrza przedmiotów (np. pasków aparatu). Powierzchnie z kolei w różnym czasie uwalniają pochłonięte gazy i pary, a ruchy powietrza ponownie unoszą cząstki stałe do atmosfery. Ten ostatni proces widać szczególnie dobrze na pogorzelisku w strumieniu światła latarki. (3) Rozprzestrzenianie substancji szkodliwych przedstawione na grafice obrazuje również kontaminację dotąd czystych powierzchni (dotykanie przedmiotów przez strażaka, odkładanie zabrudzonych narzędzi) i atmosfery (pylenie cząstek stałych i uwalnianie substancji szkodliwych znajdujących się w ubraniu strażaka). (4) Strażak, wykonując rutynowe ruchy i czynności, przenosi zabrudzenia między częściami ciała i odzieży, a tym samym powiększa obszar zabrudzeń. Warto zobaczyć film pt. „PPE Pollution EM” (zamieszczony na YouTube), obrazujący przenoszenie zanieczyszczeń przez strażaka. [źródło grafiki: Przegląd Pożarniczy]

Jedną z metod ograniczania ekspozycji skórnej jest zakładanie rękawiczek nitrylowych/lateksowych/bawełnianych pod rękawice specjalne.
Proponowany sposób ochrony ma wiele zalet, ale również słabe strony. Po pierwsze odprowadzanie wilgoci z dłoni strażaka jest bliskie zeru. Pojawiają się też głosy, że noszenie dodatkowych rękawiczek pod rękawicami pożarniczymi jest niebezpieczne, szczególnie w przypadku rękawic nitrylowych (możliwe powikłania przy poparzeniach). Temperatura pirolizy większości paliw to około 200°C, zakres temperaturowy stosowania rękawic nitrylowych (z NBR) według producenta to do 120°C. Oparzenia mogą powstawać przy przekroczeniu temperatury ok. 55°C. Biorąc pod uwagę empiryczne i logiczne przesłanki, zaistnienie zagrożenia dla trwałości materiału (120°C) jest równoznaczne z poparzeniem dłoni nawet bez założonych rękawiczek nitrylowych. Dopuszczenie do takiej sytuacji jest zatem wynikiem braku wiedzy na temat działania ŚOI lub niezwykle rzadkim wypadkiem. Mając na uwadze ochronę przed czynnikami rakotwórczymi, należy wykonać bilans ryzyka i na tej podstawie odpowiedzieć na pytanie, czy jest to właściwy sposób ochrony. Twierdzimy, że jak najbardziej.

Zapobieganie nowotworom cz. 1 (Przegląd Pożarniczy)

Reasumując:

Zalety:
– czyste, odizolowane od środowiska dłonie
– łatwiejsze zakładanie rękawic (zwłaszcza mokrych)

Wady:
– długie stosowanie rękawiczek nitrylowych/lateksowych może wywoływać reakcje skórne (osobliwa sprawa)
– brak możliwości odprowadzania potu z dłoni

Uwagi:
Należy zachować ostrożność przy stosowaniu rękawic nitrylowych w środowisku pożarowym o dużym oddziaływaniu cieplnym w założonych rękawicach nitrylowych, w których zgromadziło się dużo wilgoci. Istnieje kilka charakterystycznych poziomów temperatur, które warto pamiętać przy ocenie zagrożenia.

Wstępna dekontaminacja

Przykład przeprowadzenia dekontaminacji bezpośrednio po pożarze.
Na miarę możliwości oczyść wstępnie swoją odzież i sprzęt już na miejscu zdarzenia, nie narażając się na ekspozycję.

„Używanie chusteczek nawilżanych bezpośrednio po zakończeniu działań związanych z kontaminacją czynnikami kancerogennymi, może zredukować ekspozycję na te czynniki nawet o 54% (niektóre badania wskazują więcej)”

źródło: www.fdnypro.org/digital-edition/reduce-your-risk/

chusteczki nawilżane w straży
Zdrowy raktownik brudne ręce

Chcesz zostawić raka w tyle? Zakładaj nitryle! zdj.: Tomasz M

Zdrowy raktownik brudne ręce

Prowadzenie dekontaminacji wstępnej przez strażaków JRG 1 Stalowa Wola po pożarze sortowni surowców wtórnych (źródło zdjęcia: Przegląd Pożarniczy)

„Patent” montowany na nasadach tłocznych samochodów pożarniczych. Dobry sposób do wstępnego mycia i opłukiwania sprzętu, butów, odzieży. Bardzo przydatne. Więcej informacji można napotkać np. tutaj
zdj.: Piotr Makowski

Pranie hełmu po akcji

Dbanie o czystość hełmu obejmuje nieco szersze działanie, nie jest to tylko przetarcie skorupy hełmu nawilżoną szmatką z detergentem. zdj.: Tomasz M.

Zdrowy raktownik brudne ręce

W zależności od modelu hełmu całkowity czas czyszczenia będzie się różnił. Postaraj się utrzymywać go w czystości, pamiętając że część wewnętrznej skorupy ma kontakt z Twoją skórą. zdj.: Piotr Baran

Zalecany sposób rozbierania aparatów oddechowych

Jak się badać?

Jak dbać o czystość ubrań?

Obecnie złotym standardem czyszczenia ubrań specjalnych jest odpowiednie pranie. Przez odpowiednie rozumiemy dobranie odpowiedniej technologii i programu prania, profecjolanych środków piorących, impregnujących i zachowanie zasad dotyczących prania odzieży specjalnej.

Wyniki badania stężenia Wielopierścieniowych Węglowodorów Aromatycznych w ubraniu specjalnym przed i po praniu:

stężenie WWA po praniu ubrań specjalnych

Wyniki badania stężenia ftalanów w ubraniu specjalnym przed i po praniu:

Jak donoszą badania pranie ubrań specjalnych często może być niewystarczające. Po praniu odzież MOŻE BYĆ nadal zabrudzona. Zależy to od różnych czynników. Przy nie zachowaniu zasad dotyczących optymalnego wsadu i gradacji zabrudzeń, niektóre części ubrań mogą być PO PRANIU bogatsze w środki szkodliwe w tym rakotwórcze, niż przed praniem.
Po praniu poziom zanieczyszczeń wciąż może przekraczać dozwolone normy. Zanieczyszczenia przechodzą również w część wewnętrzną kurtek, czy spodni będącą w bliskim kontakcie ze skórą strażaka.

Badanie dot. skuteczności oczyszczania ŚOI strażaków z substancji szkodliwych (efektywność prania) 

Badanie Fińskiego Instytutu Zdrowia Zawodowego oraz Narodowego Instytutu Zdrowia i Opieki Społecznej w Finlandii, 2017/2018

Badanie, zaskakująco, wskazało na wysokie stężenia WWA PO PRANIU! Wskazuje to na stosunkową słabą skuteczność zastosowanego w badaniu prania z użyciem wody i detergentu. Wyniki wskazują, że prawdopodobnie WWA przenoszą się z odzieży bardziej zanieczyszczonej do odzieży mniej zanieczyszczonej podczas prania. Po praniu wiele wyników stężeń WWA nadal przekraczało wartość graniczną ustaloną przez założone limity GS-Mark.
Porównanie między praniami wykazało, że pranie trzech kurtek jednocześnie było mniej efektywne (15%) niż pranie dwóch kurtek jednocześnie (40%).

Wnioski

Aby zapobiec zanieczyszczeniu krzyżowemu odzieży podczas prania wskazane jest odrębne pranie mocno zanieczyszczonych ubrań specjalnych.
Aby osiągnąć lepsza skuteczność prania, liczba zestawów ubrań w jednym cyklu prania powinna być niska.
Zaleca się, aby czas przechowywania odzieży, od momentu jej zanieczyszczenia do czyszczenia był możliwie krótki
W związku ze stosunkowo wysokimi wynikami pomiarów substancji szkodliwych w próbkach materiału po praniu, należy rozważyć możliwe sposoby usunięcia zanieczyszczeń, np. ozonowanie odzieży, obróbkę ciekłym dwutlenkiem węgla lub połączenie tych metod.

Your content goes here. Edit or remove this text inline or in the module Content settings. You can also style every aspect of this content in the module Design settings and even apply custom CSS to this text in the module Advanced settings.

Najwyższe stężenia WWA (wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych) zaobserwowano na próbkach pobranych na środku brzucha i pleców.

Podział na strefy: brudna i czysta

zaczerpnięto z prezi Paweł Ryś

Podział pomieszczeń w JRG i w Komendzie na strefę brudną i czystą (lub czerwoną/żółtą/zieloną) jest podstawowym efektywnym sposobem zapobiegania wtórnej kontaminacji i kolokwialnie mówiąc, roznoszenia brudu po całej jednostce. W 2018 roku zatwierdzono „Ramowe wytyczne w sprawie wymagań funkcjonalno-użytkowych obiektów strażnic Państwowej Straży Pożarnej”, gdzie poza wskazaniem optymalnych powierzchni, wymagań dot. pomieszczeń, zwrócono również uwagę na problematykę szkodliwych substancji w obiektach strażnic („Przykładowe rozwiązanie modułu „brudny-czysty” strażak (szatni przepustowej).

Choć spotyka się podział na 3 strefy, najprostszą i nie budzącą wielu zbędnych wątpliwości jest podział na strefę brudną i strefę czystą (gdzie obowiązuje całkowity zakaz przenoszenia ubrań i sprzętu, który brał udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych).

Inne metody zapobiegania nowotworom

Toksyny z pożarów to bardzo wiele różnych związków, które razem są dużo bardziej szkodliwe niż każdy z osobna (synergizm hiperaddycyjny). 
Przewlekła ekspozycja na małe dawki (nawet na pograniczu norm) przez lata pracy jest bardzo niebezpieczna, bardziej niż jednorazowe ostre zatrucie.
Efekty brak kontroli i ograniczania tych szkodliwych mechanizmów drastycznie zwiększają szanse na śmierć, np. tuż przed odejściem na emeryturę lub niedługo po.
Co budzi zgrozę, na nowotwory chorują też coraz to młodsi strażacy. 

Metody zapobiegania rakowi: Fakty i Fikcje, Jennifer Keir, Firehouse, 01/12/2018, (tłum. z ang. Sławek Dechnik)”

Wiadomym jest, że podczas gaszenia pożarów strażacy narażeni są na działanie różnorodnych substancji chemicznych. Mogą to być zarówno substancje organiczne (zbudowane z cząsteczek węgla i wodoru) takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) oraz substancje nieorganiczne (zbudowane głównie z cząsteczek węgla z dodatkiem innych substancji) takie jak bromopochodne substancje ogniochronne, a także metale takie jak ołów, antymon, kadm i uran.
Najlepszym sposobem uniknięcia narażenia na te substancje jest unikanie kontaktu z nimi. Pomimo wysiłków producentów środków ochrony indywidualnej nadal nie jest możliwe całkowite wyeliminowanie narażenia strażaków na chemikalia. Strażacy nadal będą narażeni w pewnym stopniu na kontakt z toksynami i w związku z tym pozostaje pytanie:
Co możemy zrobić?
W odpowiedzi rynek oferuje wiele produktów i sposobów dekontaminacji. Biorąc to pod uwagę, przyjrzyjmy się aktualnym informacjom ze środowisk naukowych, aby pomóc w podejmowaniu najlepszych decyzji dla waszego bezpieczeństwa i zdrowia.

 

Nawilżane chusteczki higieniczne

Z uwagi na legendarne doniesienia o wydzielaniu zapachu dymu i czarnego potu po pożarze oraz badania dowodzące, że skóra jest główną drogą wchłaniania substancji chemicznych przez strażaków, chusteczki nawilżane stały się oczywistym sposobem prostej dekontaminacji. Chusteczki nawilżane przeznaczone są do usuwania szkodliwych czynników rakotwórczych z ciała, zanim zostaną wchłonięte przez skórę. Jest to szczególnie ważne w przypadku strażaków, ponieważ wraz ze wzrostem temperatury ciała, tak jak ma to miejsce podczas gaszenia pożaru, poziom absorpcji skóry również wzrasta.

Badanie zwykłych chusteczek dla niemowląt wykazało, iż usuwają one 54% wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA), z których część jest uznanych za substancje rakotwórcze. Ponadto specjalne chusteczki dla strażaków promowane są jako produkty skuteczniejsze od zwykłych chusteczek dla niemowląt i innych chusteczek higienicznych. Niektóre z nich nasączone są substancją przeznaczoną specjalnie do usuwania zanieczyszczeń popożarowych oraz wykonane są ze wzmocnionego materiału do stosowania w trudniejszym środowisku.

Dotychczas przeprowadzono niezależne badania chusteczek dwóch producentów. Pierwsza z firm zgłosiła wskaźnik usuwania 69% i 90% dwóch toksycznych substancji popożarowych. Druga firma zadeklarowała współczynnik usuwania nawet do 99% ołowiu oraz innych metali ciężkich, ale szczegóły metodologii tego badania nie są dostępne. W najbliższej przyszłości planowane jest przeprowadzenie badań chusteczek innych producentów.
Wyniki dotychczasowych testów wydają się obiecujące, ale potrzeba więcej badań, aby odpowiedzieć na dodatkowe pytania:

– Czy wszystkie chusteczki są w stanie usunąć znaczną część najbardziej groźnych chemikaliów, na które są narażeni strażacy, a przy tym nie zwiększyć ich wchłaniania?
– W przypadku wielu chusteczek dla strażaków dostępnych na rynku, w jaki sposób można wybrać najlepszy produkt?
– Czy istnieją takie składniki danej ściereczki, które znacząco wpływają na jej skuteczność w zakresie usuwania zanieczyszczeń w stosunku do innych produktów?
Obecnie trwają prace nad odpowiedziami na niektóre z tych pytań. Naukowcy z Uniwersytetu w Ottawie, we współpracy ze Strażą Pożarną Ottawy, badają różne metody odkażania. Wyniki tych badań powinny ukazać się do lata 2020 r.

Sauna

Z pewnością sauna ma wiele zalet zdrowotnych, w tym poprawę funkcjonowania układu oddechowego i sercowo-naczyniowego. (więcej o tym w osobnym artykule)
Wiele badań wykazało, że zdrowy styl życia (odpowiednia ilość snu, nawodnienie, zbilansowana dieta i ćwiczenia) w połączeniu z sauną poprawia stan zdrowia i może regulować poziom niektórych substancji chemicznych w ciele. W związku z tym strażacy stosują saunę jako metodę pozbywania się substancji chemicznych z organizmu. Wydaje się to logiczne, ale istnieje również kilka innych kwestii, które należy brać pod uwagę.
Po pierwsze, tylko dlatego, że substancje chemiczne stwierdzono w pocie niekoniecznie oznacza, że pocenie się jest najlepszą metodą detoksykacji. To co jest naprawdę istotne to ilość toksyny usuwanej z organizmu. W rzeczywistości, okazuje się, że tylko 0,02% dziennego wchłaniania polichlorowanych bifenyli (PCB) może być usuniętych wraz z potem.
Żadne z dotychczasowych badań nie oceniło zdolności samej sauny do usuwania toksycznych chemikaliów z organizmu. Wszystkie wcześniejsze badania wykorzystywały kombinację terapii. Nie można zatem odróżnić efektu używania samej sauny i pocenia się bez uwzględnienia skutków innych sposobów. W rzeczywistości, jedno badanie wykazało, że samo korzystanie z sauny nie zmniejszyło śmiertelności z przyczyn ogólnych i sercowo-naczyniowych, natomiast połączenie korzystania z sauny i ćwiczeń wydolnościowych zmniejszyło to ryzyko.
Wiele badań wykazało, że zmniejszenie obciążenia organizmu substancjami chemicznymi po saunie związane było również z ograniczeniem kontaktu badanego z chemikaliami. Na przykład Sprouse stwierdził, że osoba, która przestała przychodzić do pracy i poddała się detoksykacji poprawiła swój stan zdrowia. Czy to detoksykacja poprawiła stan zdrowia czy po prostu fakt, że osoba ta nie była narażona na kontakt z toksynami. Czy to czas i naturalny system oczyszczania organizmu (nerki i wątroba) były główną przyczyną poprawy zdrowia?
Dodatkowo istnieją obawy związane z dodatkowym obciążeniem termicznym organizmu strażaka. Nerki stanowią istotna część systemu oczyszczania organizmu, a wykazano, że nadmiar ciepła może uszkodzić funkcjonowanie nerek. Wobec tego, jeśli pocenie w saunie usuwa tylko niewielką część toksyn i jednocześnie może uszkodzić nerki, a w związku z tym osłabić naturalne oczyszczanie, to cała sytuacja może ulec pogorszeniu.
Strażacy są narażeni na setki różnych chemikaliów. Substancje chemiczne mogą znacznie różnić się tym, w jaki sposób przenikają do naszych ciał, gdzie są przechowywane, jak długo są przechowywane i jak są wydalane. To co może zadziałać w przypadku jednej metody detoksykacji, może być nieskuteczne dla innej.
Ogólnie rzecz biorąc, obecnie nie ma wystarczających dowodów na poparcie metody korzystania z sauny jako sposobu na usunięcie chemikaliów, na które są narażeni strażacy. Wraz z pojawieniem się większej liczby danych i badań, korzystanie z sauny zostanie ponownie ocenione.

Działajcie proaktywnie

Nie ma wątpliwości, że wiele osób bardzo intensywnie poszukuje sposobów zmniejszenia wskaźników zachorowalności na raka w strażach pożarnych. Istnieją produkty i metody, które mogą być krokiem we właściwym kierunku. Trzeba jednak zachować ostrożność i nie wskazywać na jedna metodę, aby nikomu nie zasugerować, że istnieje jakiś cudowny sposób zanim nie znajdzie się odpowiedzi na wiele dodatkowych pytań.
Chociaż narażenie na toksyny ma wpływ na wskaźniki zachorowalności na raka, nie możemy skupić się wyłącznie na tym zagadnieniu, nie zajmując się również innymi kwestiami związanymi z ryzykiem zachorowania. Wykazano, że brak nadmiaru tkanki tłuszczowej obniża ryzyko większości nowotworów, ale strażacy mają oszałamiającą statystykę, jeśli chodzi o wagę – 80% zawodowych i 78% ochotniczych strażaków ma nadwagę lub otyłość.

Na koniec sprawa najważniejsza: nie możemy stracić z oczu rzeczy podstawowych. Zmniejszanie ryzyka zachorowania na raka poza strażą (kondycja fizyczna, dieta, palenie tytoniu), zmniejszanie narażenia na chemikalia przez odpowiednie stosowanie środków ochrony indywidualnej i używanie aparatów ochrony dróg oddechowych od rozpoczęcia gaszenia do zakończenia dogaszania oraz zmniejszanie skażenia wtórnego musi być wdrożone i w pełni egzekwowane.

Na koniec sprawa najważniejsza: nie możemy stracić z oczu rzeczy podstawowych. Zmniejszanie ryzyka zachorowania na raka poza strażą (kondycja fizyczna, dieta, palenie tytoniu), zmniejszanie narażenia na chemikalia przez odpowiednie stosowanie środków ochrony indywidualnej i używanie aparatów ochrony dróg oddechowych od rozpoczęcia gaszenia do zakończenia dogaszania oraz zmniejszanie skażenia wtórnego musi być wdrożone i w pełni egzekwowane.

Udział procentowy głównych chorób w umieralności ogólnej w Polsce

Na co umierają Polacy. A na co strażacy w naszym kraju? To pytanie jest napędem do szukania i powodowania badań, inicjacji w tej sprawie. Odpowiedź na to pytanie byłaby kolejnym ważnym argumentem w dyskusjach nt. chorób zawodowych strażaków. zdj.: dane GUS’.

INNE ZAGROŻENIA ZDROWOTNE

Choroby układu krążenia

Strażacy bardziej narażeni na wystąpienie zawału serca

W Stanach Zjednoczonych incydenty sercowo-naczyniowe odpowiadają w 45% za zgony strażaków w trakcie pracy.

Choroby neurodegeneracyjne

W budowie.

Problemy psychiczne

W budowie.

LISTA ZDROWYCH NAWYKÓW

Rozległość tematu profilaktyki nowotworowej sprawia, że większość z nas odczuwa lekkie zakłopotanie myśląc o wszystkich zaleceniach, nawykach i zasadach, których warto się trzymać, by przeciwstawić się chorobm. W związku z tym powstała lista zdrowych nawyków, by wymienić i „poukładać” ogólne zalecenia, sposoby i nawyki związane z akcją „NIE dla raka w straży!”.

GALERIA INFOGRAFIK

DODATKOWE MATERIAŁY

Cykl artykułów o raku w Przeglądzie Pożarniczym

1. „Zapobieganie nowotworom” CZĘŚĆ 1, Przegląd Pożarniczy 01.2019
problem w grupie zawodowej strażaków, charakterystyka zagrożenia, problematyka, nowoczesne pożary a substancje szkodliwe, epidemiologia, szanse zachorowania na dany nowotwór wśród strażaków (badania), droga ekspozycji: skóra, przenikanie transdermalne, schemat kontaminacji/ekspozycji strażaka, wpływ substancji szkodliwych na organizm i przenikanie toksyn przez skórę, prewencja/zapobieganie: rękawiczki nitrylowej, dekontaminacja wstępna, chusteczki nawilżane, prysznic, sauna, podsumowanie badań

2. „Zapobieganie nowotworom” CZĘŚĆ 2, Przegląd Pożarniczy 02.2019
Toksyczność pożarowa. Dbanie o czystość ubrań i sprzętu. Maseczki przeciwpyłowe. Aparaty powietrzne

3. „Zapobieganie nowotworom” CZĘŚĆ 3, Przegląd Pożarniczy 03.2019
Działania systemowe strony służbowej, ciekawe odnośniki do stron, diagnostyka i badania okresowe dla strażaków

4. „Zapobieganie nowotworom” CZĘŚĆ 4, Przegląd Pożarniczy 05.2019
Choroby układu krążenia, zawały, udary. Problemy psychiczne, samobójstwa, PTSD, depresja. Wymiana doświadczeń, spotkania i inicjatywy międzynarodowe. Neurodegeneracyjny wpływ tlenku węgla. Podsumowanie

Raport najlepszych praktyk (FBU)

Nie daj się prosić. To Twoje zdrowie.

Sposobów na czynienie zadość profilaktyce prozdrowotnej podczas służby w OSP/PSP jest wiele. Mogłeś przekonać się o nich z materiałów przedstawionych powyżej.

Akcja zdrowy_raKtownik zatacza coraz większe kręgi i wzmaga dyskusję na temat nowotworów w pracy strażaka. Rzeczą oczywistą jest, że zagrożenie istnieje, nie w pełni zbadane jest jednak natężenie tego problemu. Na pomoc przychodzą nam badania (wyłącznie z innych krajów) oraz informacje pochodzące od instytucji, czy strażaków będących ofiarami nowotworów. Jednak badań wciąż jest zbyt mało.

Postarałem się przedstawić Ci drogi Czytelniku zagrożenie i sposoby radzenia sobie z nim. Na Twoich barkach spoczywa odpowiedzialność za ewentualny brak decyzji „czy coś w tej sprawie zrobić”. Pamiętaj, że nie jesteś jedyną osobą, dla której Twoje życie ma znaczenie. Rozumiem, że masz bliskich, rodzinę. Pamiętaj, że ona ma Ciebie.

Wróg jest niewidzialny, ale po zapoznaniu się z ww. informacjami Ty możesz go już zobaczyć! A co najważniejsze: stawiać mu czoła. Każdego dnia stosując się do powyższych zasad, zdrowo się odżywiając, uprawiając sport i badając się regularnie. Bo przecież Twój angaż w działania ochrony przeciwpożarowej to nie jedyny dostarczyciel problemów. Nasze środowisko, styl życia, sposób odżywiania ma przecież kolosalne znaczenie.

Co ma największy wpływ na nasze zdrowie?

Ty już wiesz, że wróg działa powoli i cierpliwie, nie potrafi zabijać od razu (choć nowotwory dotyczą coraz to młodszych osób), zabija po długich dekadach życia. Może zabrać Cię na emeryturze albo ciut wcześniej, może też dołożyć cegiełkę do innej „budowli” jakiegoś czynnika chorobotwórczego, a może nie zdążyć i przejedzie Cię… tramwaj…
Niektórzy pewnie się oburzyli. „Mało poważna wypowiedź”, pomyślą. Ale ja tylko słucham i obserwuję. Znam rzeczywistość i najczęstsze odpowiedzi uświadamianych ludzi.

Ciągle wybór należy do Ciebie. Możesz podchodzić z nonszalancją i „ryzykować” – przecież nie każdy zginie przez nowotwór. Jednak czy tak postępują prawdziwi strażacy, żywiciele rodziny i świadomi ratownicy? Zagrożenie jest na tyle istotne, że należy się nim NATYCHMIAST zająć. Nie możesz zwlekać, trzeba zacząć się bronić.

źródła: podano pod zdjęciami lub w etykietach obrazków